Zasady działania kart płatniczych nadal nie dla wszystkich są jasne, stąd później wiele problemów przy rozliczaniu się z bankami. Wiele osób nie ma także pojęcia, czym jest tak ważne dla nich obciążenie zwrotne.
Jeżeli ktoś nie zna zasad działania kart kredytowych, niech lepiej po nie nie sięga, ponieważ może się to dla niego źle skończyć. Jeśli ktoś nie rozlicza się w określonym przez bank czasie, z pewnością wcześniej czy później będzie mieć poważne kłopoty finansowe. Karty debetowe to zupełnie inna historia: można z nich korzystać tylko do wyczerpania środków, jakie są na koncie właściciela karty, bądź do wysokości limitu debetowego przyznanego przez bank. W tej sprawie jednak nie o zasady korzystania z kart i rozliczania się z bankami chodzi, ale o tak zwane obciążenie zwrotne. Co to jest obciążenie zwrotne i na jakich zasadach działa?
Najlepiej skorzystać z objaśnień porównywarki Comperia.pl. Chodzi o fakt, że jeżeli płacimy kartą, a zostaniemy przez sprzedawcę oszukani – najczęściej tak się dzieje przy zakupach internetowych – wydaje się nam, że nie mamy już szans na odzyskanie swoich pieniędzy. Tymczasem tak nie jest. Istnieje narzędzie, dzięki któremu można je odzyskać. Jest to właśnie tak zwane obciążenie zwrotne. Z takiego rozwiązania mogą skorzystać wszyscy regulujący swoje należności kartami płatniczymi. Jeżeli na przykład okaże się, że towar czy usługa są niezgodne z zamówieniem, pierwszym krokiem będzie zgłoszenie problemu do banku (który musi je przyjąć!). Będzie to zgłoszenie konkretnego przypadku z dokładnym opisem transakcji oraz dokumentacją zdarzenia. Wówczas bank rozpocznie postępowanie i prześle zawiadomienie do określonej organizacji płatniczej, która wydała kartę. Organizacja ta przystąpi do weryfikacji zgłoszenia i skieruje je do firmy rozliczającej takie transakcje. Od tej właśnie instytucji zależy wyjaśnienie całego zamieszania związanego z nieudaną transakcją finansową. Jeżeli na przykład sprzedawca nie będzie w stanie udowodnić swoich racji, bank obciąży jego rachunek, a pieniądze zwróci poszkodowanemu.
Jak widać, jest to dość skomplikowana operacja. Być może nie każdy sobie z tym poradzi, ale w przypadku dużych kwot warto się potrudzić, aby odzyskać swoje pieniądze. Należy jednak pamiętać, że potrzebne są w tej sytuacji mocne argumenty. Trzeba zgromadzić jak najpełniejszą dokumentację nieudanej transakcji i przedłożyć ją już na początku postępowania wyjaśniającego, czyli w banku.